niedziela, 25 sierpnia 2013

Pierwsze pudełko

Gdy mojej przyjaciółce urodziła się córeczka, chciałam zarówno dla małej, jak i jej rodziców, zrobić coś wyjątkowego. Pomyślałam, że pudełko z jej zdjęciem będzie fajnym prezentem. Jest to coś bardzo wyjątkowego, co będzie można podarować dziecku, gdy dorośnie. A w nim, dorosły już człowiek, znajdzie zdjęcia z dzieciństwa, pierwsze buciki, pierwszy obcięty pukiel włosów, opaski ze szpitala i co tylko rodzice postanowią schować na pamiątkę.


Narzuta

Odkąd dowiedziałam się o metodzie transferu na materiał przy użyciu rozpuszczalnika nitro, rozpaczliwie szukałam możliwości, by ten sposób wypróbować. Okazja nadarzyła się, gdy wyciągnęłam, schowane w najdalszym kącie szafy, białe narzuty z Ikei (właściwie to mają kolor ecru). Kiedyś, kilka lat temu, gdy mieszkaliśmy w wynajmowanym mieszkaniu, używaliśmy ich do przykrycia starej kanapy. Narzuty odplamiłam, wyprałam, wyprasowałam, a po ich wyschnięciu zrobiłam transfer.


Doniczki

Zrobione ze zwykłych ceramicznych. Dwie warstwy farby, transfer wydruku (przy użyciu zmywacza do paznokci), warstw lakieru to nawet nie zliczę, na koniec koronka, pofarbowana na fioletowo (przyklejona popularnym klejem do wszystkiego, który doskonale skleja przede wszystkim palce).